Discussion:
Kolejny etap ws i wybór odpowiedniej deski
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
witro
2008-10-22 13:51:18 UTC
Permalink
Obecnie pływam na starej 3 metrowej / szer. 61cm desce BIC Metal Rock
wyporności ok. 139l (w użyciu żagiel 5,0 oraz 6,5). Sam mam 95kg / 193 zm
wzrostu i deska ta zaczyna mnie zniechęcać - potrafię ją przytopić, na
zafalowanym jeziorze mam kłopot ze sztagiem / podniesieniem pędnika. Pływam
w ślizgu, zaczynam pływać w trapezie, robię sztag, rufa na obecnej desce mi
nie wychodzi. Na małych falach czuję się na niej b. dobrze. Chciałbym zrobić
krok do przodu, na spocie doradzają mi zmianę deski na nowszą linię i przede
wszytkim szerszą. Po lekturze forum i sieci zdecydowałem się na:
FANATIC X-RAY 130l. szerokosć: 66 cm (czy nie ma za małej wyporności?)
Mistral Explosion 142l.
Fanatic Shark HRS 145.
Czy przejść od razu na wyporność 130l. czy doszkolić się na szerszej desce o
wyporności 142-145l ?
Którą dokładnie deskę nabyć, może jest inna alternatywa ?

m.
red5555
2008-10-22 16:43:07 UTC
Permalink
waze i mierze podobnie :)
130l bedzie troche za malo dla Ciebie szczegolnie ze jeszcze sie uczysz,
taka deska to raczej juz tylko do plywania slizgowego, wypornosciowo
bedziesz mial problem, a i wyciagniecie za fal zagla bedzie trudne
lepszym rozwiazaniem bedzie deska okolo/ponad 140l nie starsza niz 3-4 lata
mowisz ze plywasz w slizgu ? jednoczesnie zaczynasz uzywac trapezu ? przy
obecnej desce i zakresie posiadanych zagli big respect dla krzepy w
ramionach przy wietrze 4-5B !!! ;)

pozdrawiam

piotr
witro
2008-10-22 18:30:33 UTC
Permalink
Post by red5555
130l bedzie troche za malo dla Ciebie szczegolnie ze jeszcze sie uczysz,
taka deska to raczej juz tylko do plywania slizgowego, wypornosciowo
bedziesz mial problem, a i wyciagniecie za fal zagla bedzie trudne
lepszym rozwiazaniem bedzie deska okolo/ponad 140l nie starsza niz 3-4 lata
mowisz ze plywasz w slizgu ? jednoczesnie zaczynasz uzywac trapezu ? przy
obecnej desce i zakresie posiadanych zagli big respect dla krzepy w
ramionach przy wietrze 4-5B !!! ;)
Faktycznie, wszytko przejmuję na ciało, ale obecna deska szybko wchodzi w
ślizg i jest mało stabilna -mam mało czasu na kombinacje przy linkach
trapezowych.
Skoro przebrnąłem pierwszy etap na trudnej desce (mała wyporność i
szerokość) nie chciałbym doszkalać się na desce o dużej wyporności. Stary
bic ma 129 l. i jest ciężki ok. 12 kg policzyłem sobie, że skoro potrafię go
zatopić powinienem mieć wyporność większą o 10l. czyli ok. 140l.. Czy mój
wybór modeli jest słuszny ( coś do 1800zł) ? Jeszcze w tym roku chciałbym
uczyć się rufy. Boję się też o katapy, które już mi się zdarzają, a nie
chciałbym zniszczyć deski. Dodam, ze do tej pory wszytko kompletowałem
sobie sam, jednak wybór deski na kolejny sezon lub dwa chciałbym powierzyć
osobom, które mają doświadczenie w WS.

m.
M@rek
2008-10-22 19:52:39 UTC
Permalink
Pojecie wypornosc w odniesieniu do desek jest troche nieprecyzyjne.To jest
objetosc.
Goraco polecam przejzenie archiwalnych numerow Magazynu Windsurfing w ktorych
pare razy red.Golinski precyzyjnie wyjasnial co w doborze desek jest istotne
i na co zwracac uwage.Mysle ze to pozwoli podiac wlasciwa decyzje.
Nasz kolega z Czarnej( ok 60-tki) zaczynal od exoceta 135 l i predko go
zamienil na 118 l.
Jak dajesz sobie rade na desce 61 cm szerokosci to taka ok 120 l i 66 cm
szerokosci bedzie dobrym wyborem.

***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
red5555
2008-10-23 20:14:55 UTC
Permalink
Post by ***@rek
Jak dajesz sobie rade na desce 61 cm szerokosci to taka ok 120 l i 66 cm
szerokosci bedzie dobrym wyborem.
ale przy jego wadze to tylko w warunkach slizgowych >4B..... a do brzegu
trzeba jednak doplynac jak sie wiatr skonczy ! :)
no i nie zapominajmy ze kolega jest jeszcze srednio-poczatkujacy
moze to by dobry wybor ale raczej jako druga deska na silniejsze wiatry
M@rek
2008-10-24 11:03:57 UTC
Permalink
Post by red5555
 Jak dajesz sobie rade na desce 61 cm szerokosci to taka ok 120 l i 66 cm
szerokosci bedzie dobrym wyborem.
ale przy jego wadze to tylko w warunkach slizgowych >4B..... a do brzegu
trzeba jednak doplynac jak sie wiatr skonczy ! :)
no i nie zapominajmy ze kolega jest jeszcze srednio-poczatkujacy
moze to by dobry wybor ale raczej jako druga deska na silniejsze wiatry
Na warunki nieslizgowe jest Raceboard, Div II, Lechner itp.
Problem widze glownie w akwenie.Na srodladzie duza deska i duuzy zagiel
ale wieksza frajda jest na najmniejszym zestawie jaki pozwala na pewny slizg.
Jeszcze raz polecam uwazna lektore MW i wyciaganie wnioskow.Autorzy maja
jednak troche wiecej wiedzy i doswiadczenia, czemu z niego nie korzystac ?

***@rek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
galczych
2008-10-24 09:15:07 UTC
Permalink
Ponieważ własnie zmienilem deske, dlatego też dodam moje 3 grosze.
Waże dokladnie 94kg - tak wiec tyle samo co ty.
Plywam w strapach i trapezie, nie umiem ani startu z wody ani rufki.
Najwazniejsza roznica ktora jest miedzy nami to chyba to ze ja plywam w
centralnej polsce, a ty chyba blizej wybrzeza - domyslam sie tego bo napisales
ze plywasz na zaglach 5.0 i 6.5. Ja mam 6,6 i 8.0 z czego plywania na 6.5 moge
policzyc na jednym moze 2 palcach w sezonie - niestety :(.
Do tej pory mialem xantosa 295 128l - kupiony z 6-8 lat temu. wetedy wchodzily
deski wide body, niestety ale z braku finansow kupuilem ww xantosa.
Deska byla dla mnie troche zamala - szczegolnie z zaglem 8.0 i masztem 30%C.
Ale nie zniechecajac sie nauczylem sie plywania w strapach i trapezie. Brat
mial deske wide body, wiec plywajac kiedys na jego desce zobaczylem ze na
szerszej jest DUZO latwiej sie naluczyc plywania strapach - waska deska , jest
bardziej czula na zmiany nacisku - nogi trzeba wsowac bardzo delikatnie -
szczegolnie przy sile wiatru granicznej do osiagniecia slizgu. Myslalem ze jak
bede lepiej plywal to deska 128l bedzie niedlugo ok. Poniewaz malo jest dni
wietrznych i raczej gleboka woda to nie umiem startu z wody ani rufy. I
niestety deska przez kilka sezonow caly czas byla za mala. Szczegolnie z
zaglem 8.0, na 6.6 komfort byl wiekszy. Dodam jeszcze ze w centralnej polsce
nie wieje zbyt czesto, tak wiec plywa sie z 6-8 razy w sezonie. Wiatr jest
raczej szkwalisty, a jak juz wieje to np wieje 3B, a w szkwalach 5B i wtedy na
8.0 latamy momentami ostro przezaglowani. Jak zmienimy zagiel na mniejszy to
momentami plyniemy w slizgu - w szkwalach, ale pomiedzy szkwalami bez slizu. I
tu mialem nastepny problem, mianowicie przy silnym wietrze duzym zaglu i
waskiej desce bardzo mi podnosilo burte - statecznik 42. Az musialem podnosic
palce i dociskac ostro pietami deske zeby nie odleciec.
Po dlugich przemysleniach zdecydowalem sie na mistrala explosiona 140l 2008,
nowa deska losztuje 1980 zl czyli 180 zl drozej niz tej klasy po sezonie.
Poniewaz raz na niej plywalem to nie moge powiedziec zbyt wiele, ale to co mi
sie nasunelo to:
1. Deska nie tonie przy podnoszeniu zagla 8.0 - jest komfort na jeziorach,
szczgolnie gdy woda zimna jak teraz.
2. Przy ostrym dozaglowaniu(jak dla mnie 8.0 i 5B w szkwalach) nie podnosi
burty deski mozna sie delektowac stabilnym i szybkim slizgiem nawet przy
slabych umiejetnosciach.
3. I tu pierwsze duze moje zdziwienie - ze deska szybsza niz stary xantos,
moze dlatego ze w przezaglowaniu xantos-a nie bylem w stanie prowadzic na
duzym zaglu stabilnie.
4. Drugie zdziwienie ze narazie nie odpala szybciej niz tamta,
najprawdopodobniej wynika to z tego ze jeszcze jej nie wyczulem, poniewaz jest
krotsza, dlatego stopa jest bardziej z tylu, co zmienia troche pozycje.
Wchodzenie w slizg tez troszke inaczej wyglada, i niestety szybko
przypomnialem sobie co to znaczy katapa.
Mysle ze wypozycz sobie gdzies 130l bo z zaglami lekkimi 5.0 i 6.0 moglby byc
dobry zestawik. Aczkolwiek 140 napewno bedzie lepsza na 1 sezon.
Jezeli okazalo by sie ze plywasz na jeziorach i planujesz kupic wiekszy zagiel
to polecam 140l i powinna starczyc na dluzo wiecej niz 1 sezon.
A potem dokupic druga typowo slizgowa deske do malego zagla.
Pozdrawiam
galczych
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Gbator
2008-10-24 17:19:07 UTC
Permalink
witam, co prawda wazne nieco mniej ;-) bo 75 kg ale mam podobny sprzet jak
wyzej:

tzn. mam 2 deski: 150 ltr i 130. Musze powiedziec, ze chyba w tyn roku
(centralna i poludniowa PL) wystapilem na 130 1 raz!! I z zaglem 6.2.
Normalnie wyciagam 8.2 i 150 ltr deske! W sumie na 130 ltr raczej idzie
wyciagnac 8.0 zagiel na nogach i plynac ale jak jest juz zestaw
przezaglowany i dosc ostro wieje, ciezko nad tym wszystkim zapanowac - ja
nie potrafie nawet rufy dobrze zrobic (strapy i trapez tylko). Plywam nad
Turawa, Omtuchowie, pare razy w sulejowie etc..

Ja bym bral 140-150 ltr, CARVE Staborda/ A skad dokladnie jestes?

pozdr.m
witro
2008-10-24 17:38:37 UTC
Permalink
Post by Gbator
tzn. mam 2 deski: 150 ltr i 130. Musze powiedziec, ze chyba w tyn roku
(centralna i poludniowa PL) wystapilem na 130 1 raz!! I z zaglem 6.2.
Normalnie wyciagam 8.2 i 150 ltr deske! W sumie na 130 ltr raczej idzie
wyciagnac 8.0 zagiel na nogach i plynac ale jak jest juz zestaw
przezaglowany i dosc ostro wieje, ciezko nad tym wszystkim zapanowac - ja
nie potrafie nawet rufy dobrze zrobic (strapy i trapez tylko). Plywam nad
Turawa, Omtuchowie, pare razy w sulejowie etc..
Ja bym bral 140-150 ltr, CARVE Staborda/ A skad dokladnie jestes?
Jestem z Wrocławia i pływam tylko w dn 3-5Bi: proszkowice, michalice, troche
powidz
chyba się przymierze do deski 140 - 145 L

m.
Jaros³aw
2008-10-24 20:42:44 UTC
Permalink
Gbator napisal i wyslal takie slowa:

Plywam nad
Post by Gbator
Turawa, Omtuchowie, pare razy w sulejowie etc..
A mógłbyś miejscówke na Otmuchowie lub na Nyskim polecić, w sensie
bezproblemowy dojazd autem, dobre zejście do wody?

Pozdrawiam

Jarosław
--
Wyslano z Jastarni
http://augustyna.pl/news
Gbator
2008-10-30 18:07:55 UTC
Permalink
Post by Jaros³aw
A mógłbyś miejscówke na Otmuchowie lub na Nyskim polecić, w sensie
Najczesniej plywamy sobie nad Nyskim. Dokladnie w Skorochow. Nyski Osrodek
Rekreacji. Zrzucamy sie obok slipu dla motorowek. Najlepiej jest jak wiatr
wieje z poludnia. Ogolnie mila atmosfera. Polecam to miejsce, szczegolnie
latem - jest ratownik ;-)) W Otmuchowie bylem raz, rozlozylismy sie przed
Sarnowicami. Przejezdza sie tory, jest jach-klub i dostep do wody. W
Otmuchowie lepiej wieje, jezioro jest wyzej, ale juz nie ma atmosfery.. ;-(

Pozdr.
Gb
Jaros³aw
2008-11-03 15:40:36 UTC
Permalink
Post by Gbator
Najczesniej plywamy sobie nad Nyskim. Dokladnie w Skorochow. Nyski Osrodek
Rekreacji. Zrzucamy sie obok slipu dla motorowek. Najlepiej jest jak wiatr
wieje z poludnia. W
Otmuchowie lepiej wieje, jezioro jest wyzej, ale juz nie ma atmosfery.. ;-(
Pozdr.
Gb
Dzięki za odpowiedź

pozdrawiam
Jarosław
--
Wyslano z Jastarni
http://augustyna.pl/news
huskyteam
2008-10-27 09:21:35 UTC
Permalink
Post by galczych
Do tej pory mialem xantosa 295 128l - kupiony z 6-8 lat temu. wetedy wchodzily
deski wide body, niestety ale z braku finansow kupuilem ww xantosa.
Hehe, dokładnie - Xantosa katowałem 2 lata i myślałem, że robienie niektórych
manewrów rzeczywiście wymaga czaaaaaasu. A potem Xantos umarł śmiercią
naturalną i kupiłem deskę o mniejszej wyporności (115 litrów), ale nieco
szerszą. "Nieco" jest tu słowem-klucz, bo mój Mistral ma 66 cm (raptem 7
więcej od Xantosa), ale to niebo a ziemia. Pływa się stabilnie, mimo mniejszej
wyporności. Nie wspomnę o zwrotach (Xantos był nerwowy, Mistral trzyma jedną
linię, nawet przy zafalowaniu) albo o gwałtownych manerwach (Xantos przy dużym
nacisku na burtę potrafił burtą zanurkować, zamiast radykalnie pogłębić zwrot
- w Mistralu niezależnie jak się dociśnie, deska z pióropuszem wody skręca
nieomal w miejscu, trzeba nieźle się nachylić do wewnętrznej, żeby siłą
odśrodkowa nie wywaliła).
Reasumując - jak dajesz radę na i pływasz w ślizgu, robisz pierwsze szybsze
rufy to kup deskę koło 65-70 cm o wyporności 115-130, jeżeli to ma być Twoja
jedyna decha. Jeżeli chcesz mieć dwie, to wiadomo: jedna 145-150, druga koło
100 l.
Pozdro!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Dariusz
2008-10-26 22:04:15 UTC
Permalink
Post by witro
Skoro przebrnąłem pierwszy etap na trudnej desce (mała wyporność i
szerokość) nie chciałbym doszkalać się na desce o dużej wyporności. Stary
bic ma 129 l. i jest ciężki ok. 12 kg policzyłem sobie, że skoro potrafię go
zatopić powinienem mieć wyporność większą o 10l. czyli ok. 140l.. Czy mój
wybór modeli jest słuszny ( coś do 1800zł) ? Jeszcze w tym roku chciałbym
uczyć się rufy. Boję się też o katapy, które już mi się zdarzają, a nie
chciałbym zniszczyć deski. Dodam, ze do tej pory wszytko kompletowałem
sobie sam, jednak wybór deski na kolejny sezon lub dwa chciałbym powierzyć
osobom, które mają doświadczenie w WS.
m.
Witaj!
Tak naprawdę jest już trochę zimno, by teraz uczyć się nowych elementów
techniki,
bo niestety wiąże się to z częstym wpadaniem do wody a ona jest już
zimna...

Jeśli chcesz popływać dość regularnie, zwłaszcza w środkowej Polsce z
twoją wagą i umiejętnościami, o których piszesz, musisz mieć w swoim
zestawie żagiel kamberowy ok. 8.0 -9.0m2.

Biorąc pod uwagę wymienione elementy oraz to, że pewnie kiedyś kupisz
sobie większy żagiel powinieneś kupić sobie deskę o pojemności 140 a nawet
150litrów.
Jak z czasem opanujesz więcej umiejętności i do swojego zestawu dokupisz
sobie mniejszą deskę to ta 140-150litrów zostanie w twoim zestawie idealną
deską słabowiatrową.

Deski o pojemności 140-150litrów mają najczęściej ok 74-80cm, dla
przykładu:
- Tabou Rocket 140l – 74cm (150l – 79cm),
- Mistral Explosion 142l -76cm (153l – 79cm),
- Fanatic Shark 145l – 75cm,

Jeśli szukasz jednej deski i nie zamierzasz kupić w najbliższej
przyszłości drugiej to kup sobie deskę Naish Titan 141 litrów, która ma
zaledwie 68-69cm.
Jest to deska, która nosi bez problemów duże żagle (dużych facetów) a jej
szerokość jest taka jak szerokość desek ok.120 litrów – JP X-Cite
Ride 120.

Przypominam sobie, że właśnie deska Naish Titan wraz z deską JP X-Cite
Ride 120, wygrały w 2006r test w Magazynie Windsurfing.

Pozdawiam
Dariusz
--
Wyslano z Jastarni
http://augustyna.pl/news
huskyteam
2008-10-27 09:25:33 UTC
Permalink
Post by witro
Fanatic Shark HRS 145.
Czy przejść od razu na wyporność 130l. czy doszkolić się na szerszej desce o
wyporności 142-145l ?
Jak chcesz to u mnie leży własnie taki Shark - jakbyś się gdzieś wybierał w
tym roku jeszcze to możemy się jakoś spiknąć, to sobie popływasz. Jestem
przekonany, że po kilku halsach stwierdzisz "Fajnie, ale trochę dziadowanie na
tej balii" ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...