Szymon
2003-11-23 19:26:58 UTC
Dzisiaj pierwszy raz skejtowalismy z zaglami - najpierw w Auchan -
oczywiscie po 30 minutach ochrona pogonila, ale zbytnio sie nie
przejmowalismy nimi dopiero jak wyslali "oddzial specjalny" zwinelismy
sprzet; czulem sie ja BASE jumper! Full illegal!!
No i potem do RENK'a - tam dogadalismy sie z cieciami - mozna jezdzic na
terenie "szkoly bezpiecznej jazdy" ale trzeba z nimi konsultowac itd itd, w
kazdym razie plac jest extra ale chyba slabiej wieje niz w Auchan (W Auchan
3 - 4 B, decha dawala chyba z 30km/h, gacie pelne ale rufki, heli tacki itd
szly niezle, w Renku ledwo 2 B ale chyba po prostu siadlo)
Pierwsze wrazenie - rewelacja. Bylem zmachany jak pies, zabawa prawie jak na
wodzie ale asfalt twardy, nie powiem, poczulem troche!
Faktycznie wydaje sie ze mozna sie podszkolic w niektorych trickach....
Jezdzi to ktos jeszcze?
Pozdrawiam
Szymon
oczywiscie po 30 minutach ochrona pogonila, ale zbytnio sie nie
przejmowalismy nimi dopiero jak wyslali "oddzial specjalny" zwinelismy
sprzet; czulem sie ja BASE jumper! Full illegal!!
No i potem do RENK'a - tam dogadalismy sie z cieciami - mozna jezdzic na
terenie "szkoly bezpiecznej jazdy" ale trzeba z nimi konsultowac itd itd, w
kazdym razie plac jest extra ale chyba slabiej wieje niz w Auchan (W Auchan
3 - 4 B, decha dawala chyba z 30km/h, gacie pelne ale rufki, heli tacki itd
szly niezle, w Renku ledwo 2 B ale chyba po prostu siadlo)
Pierwsze wrazenie - rewelacja. Bylem zmachany jak pies, zabawa prawie jak na
wodzie ale asfalt twardy, nie powiem, poczulem troche!
Faktycznie wydaje sie ze mozna sie podszkolic w niektorych trickach....
Jezdzi to ktos jeszcze?
Pozdrawiam
Szymon