jak zagospodarować kasę na żagle?

[mony]

witam !
udało mi się wygospodarować kwotę ok. 1500pln i chciałbym ją przeznaczyć
na dwa żagle w rozmiarach 6,9-7.0 i 5,6-5,8. maszty: NS 30%C 460, oraz NS
VIPER 100%C w rozmiarze 430. zastanawiam się nad marką i rodzajem żagli. z
uwagi na posiadane maszty rozważam żagle firm NS, EZZY, SEVERNE (podobno
"pasują" na maszty NS). oczywiście nowe nie wchodzą w grę, ale nie wiem,
jak mocno wstecz warto się cofać - bo przecież nie muszę wydać całej kasy.
za wszystkie uwagi i porady dotyczące konkretnych modeli i roczników z
góry dziękuję
pzdr
p.s. umiejętności na razie podstawowe - ślizg, strapy, start z wody/plaży,
ale zapału do nauki nie brakuje

[golf]

Za 1500PLN bedziesz miał trudno kupić to oczym piszesz bo maszt 100%
kosztuje nawet używany około 1000pln z żaglami jest tak że zależy do czego
ma być ten żagiel (slalom, wave, itd) jak jest stary no i stan.
Ja proponował bym kupienie jednego żagla . Jeśli pływasz na śródlądziu to
chyba najbardziej optymalnym rozmiarem byłby gdzieś około 7,5. Najlepiej
wypróbować konkretny żagiel.

Post by mony
witam !
udało mi się wygospodarować kwotę ok. 1500pln i chciałbym ją przeznaczyć
na dwa żagle w rozmiarach 6,9-7.0 i 5,6-5,8. maszty: NS 30%C 460, oraz NS
VIPER 100%C w rozmiarze 430. zastanawiam się nad marką i rodzajem żagli. z
uwagi na posiadane maszty rozważam żagle firm NS, EZZY, SEVERNE (podobno
"pasują" na maszty NS). oczywiście nowe nie wchodzą w grę, ale nie wiem,
jak mocno wstecz warto się cofać - bo przecież nie muszę wydać całej kasy.
za wszystkie uwagi i porady dotyczące konkretnych modeli i roczników z
góry dziękuję
pzdr
p.s. umiejętności na razie podstawowe - ślizg, strapy, start z wody/plaży,
ale zapału do nauki nie brakuje
--
www.Windsurfing.pl

[mony]

wymienione maszty już mam - pytanie dotyczy żagli i interesują mnie
wyłącznie w okolicach podanych rozmiarów. oprócz tego posiadam żagle
większe i mniejsze
pzdr

[mony]

ponownie zwracam się z tytułowym zapytaniem, nie mam żadnego doświadczenia
z nowymi (2-3 letnimi żaglami) - każda opinia będzie mile widziana
pzdr

[Roman]

Wszystko zależy jak były często używane,raczej
nie polecam żagli ze szkółek z zagranicy
kiedyś taki miałem i się sypnął po 2 pływaniach
jak będziesz kupował to lepiej osobiście zobaczyć.Pzdr

[w3rt]

On 4 May 2006 19:49:40 +0200

Post by Roman
Wszystko zależy jak były często używane,raczej
nie polecam żagli ze szkółek z zagranicy
kiedyś taki miałem i się sypnął po 2 pływaniach
jak będziesz kupował to lepiej osobiście zobaczyć.Pzdr

tzn ja zrozumialem ze NOWE, ale sprzed paru sezonow.
www.locales.com.pl maja sporo zagli guna po niskich cenach z zeszlego
roku

[mony]

pisząc "nowe" odnosiłem się do swoich - 15 letnich, tak więc miałem też na
myśli żagle używane, a 2-3 letnie bo mam wrażenie,że w tej kwocie
powinienem się zmieścić
pzdr

[gart]

Jak kupowac zagiel to lepiej dolozyc troche pieniedzy i kupic nowy,napewno
nie bedzie z nim zadnych problemow typu zgiecia monofilmu podczas
taklowania pekanie monofilmu.Osobiscie dwa razy dwa razy kupilem urzywane
zagle nie wytrzuymaly wiecej niz dwa sezony

[Maciooo]

witaj
Napisz jeszcze do jakiej deski potrzebujesz zagli?!
Ale po opisie poziomu sadze ze do jakiegoś "freeridu 130-160litrów":
z żagli 6.9-7.0 polecam konstrukcje freeracowe- w tym rozmiarze spokojnie
nadziejesz na swój maszt 460, co do kamberów to twój wybór jesli jestes
ięzszym surferem i nastawiasz sie na pływanie mniej manewrowe to mozesz
wziąć zagiel z kamberami ale ja osobiscie nie polecam bo bezkamberowe
konstrukcje dobrych firm sprzed 3-4 lat są tak udane ze dorównóją zaglom
kamberowym a początkujący i tak nie odczuje róznicy i nie wykorzysta
potenciału żagla kamberowego wręcz przeciwnie bedzie mu sie wydawał ciężki
i opózni naukę manewrów. Nie kupuj tez zagli noname ani innych gównianych
konstrukcji, Pacyfic,Vamp ITD. ani zagli starego typu, np. NS prisma itd
-chociaż to juz i tak lepsze niz nowy pacyfic. Zasada taka -ze lepsze
12letnie Audi niż nowa Łada.
Zagle godne polecen to NS tonix, IQ,
Arrows burner dragster
Gastra GTX
Neil Pryde-Supernova- diablo- saber (ale tylko
modele po 2002r)- bez shear tip'a- zły wynalazek w tych modelach)
zwróc uwagę na listwy wazne zeby było ich przynajmniej 6 w zaglach tego
typu -niezbędne do trzymani dobrego profilu.
Ja osobiscie pływam na diablo 6.9 2002 nigdy z zaglm nie miałem prblemu
łatwy w taklowaiu (bezkamberowy siedem listew) jest moim domyślym zaglem
na sródlądzie wazę 60kg i pływam na nim na 100litrowej desce.
Zagiel doskonale ciągnie pływa ostro na wiatr a do tgo jest lekki i
odporny na przezaglowania pływam w ślizgach od 3 na tym zestawie a i
pływałem przy 7-8 Bft gdzie już tylko instruktorzy z funsurfu fruwali na
4.5
Co do drugiego zagla mniemam zebedzie Ci potrzebny na "sieczke", jak
jestes początkującym-doskonaląym przy takich wiatrach nie unikiesz katapy
i innych sponiewieran wiec przy zakupie tego typu zagla zwróć uwagą na
wytrzymałaośc -lepiej kupić wiekszy zagiel wave lub freewave niż mały
freerace, bedzie dobrze uzbrojny kevlarem i nie zajedziesz go szybko
zagle np Neil Pyde- Core, Zone, Search, Expression
North Sails- Superstar, Disco.
Radzę też wejsc na ocenę sprzętu wg. uzytkowników na www.windsurfing.pl
to powinno coś pomóc ale jak wiadomo ilu róznych surferów tyle róznych
preferencji.
Mi pozostje zyczyć udanych zakupów
Pozdro
Maciooo

[mony]

dzięki za tak obszerną odpowiedź. co do Twojego zapytania - dwie deski:
116ltr f2 ride oraz 128 ltr starego typu mistral explosion. waga - 90 kg.
jak rozumiem potwierdzasz sens zakupu firmowych żagli maksymalnie 2-3
letnich?
pzdr
p.s. czy w tych rocznikach (2003 i wyżej) trafiły się jakieś modele
niezbyt udane?

[Macioo]

Głównie mam doświadczenie z żaglami NP i Gun aha no i z Pacyfikiem ale to
nie zagiel:).
Co do Neil'a to tak jak pisałem trzeba uwazać na stare Diablo z shear
tip'em, lub też shear tip'em II, jest to na tyle duży błąd konstrukcyjny
ze bardzo wielu surferów zdecydowało sie zamputować swoje diabla i
przerobić z 70-100zł u zaglomistrza na blockhead i ponoc potem pisują sie
znakomcie, ale i tak nie warto kupowa czegoś co na bank sie popsuje, wiec
od razu lepiej kupic diablo z po (chyba) 2001 lub 2002 roku (poznać je
mozna po tzw konstrukcji ramowej) a shear tip został zastpiony
flexhead'em problem idealnie wyeliminowany -odpuszcza wiatr podczas
przezaglowania a nic sie nie psuje i idealnie sie takluje, o ile pamiętam
z supernovą nie ma tego typu problemu bo zdaje sie nie miały shear tipa
ale nie jestem pewien na 100%.
W zaglach po 2002 lub 01 (musiałbym sprawdic kiedy weszła konstrukcja
ramowa) nie ma tego typu pułapek i wszystkie sa goden polecenie oczywiscie
wg preferencji.

P.S. Najlepiej różnice miedzy nowym a starym diablo obrazują foty do
których linka i istrukcje wejscie juz podaję:
wejdz na poniższy link
http://www.net-com.bytom.pl/serf/
następnie na Maicio tam znajdziesz foty:
Np. Pierwsze zdjęcie obrazuje nowe diablo (bardziej okrągły zagiel kolor
pomarńczowy) (równiez foty 2,5,6)
a jedenaste zdjęcie- to stare diablo (zółty) z wyraznie oklapniętym topem.
(równiez na fotach:3,4,12,13 + galeria anders).

Co do cen to moje diablo drugiej generacji (pomarńczowe) kupiłem w stanie
bardzo dobrym za 850zł w zeszłym roku (początek sezonu) i była to cena
okazyjna z molestowania sprzedawcy który zszedł z 1000. I śmiało teraz
dostałbym za nie tyle samo.

Oczywiscie nie namawiam do zakupu zagli konkretnej firmy nie mam w tym
zadnego interesu jedynie racjonalnie oceniam sprzęt który posiadam i który
znam.
Pozdrawiam